Po co mi taki blog?
Ano po to, żeby od czasu do czasu się pochwalić. Życie kury domowej, która własny small biznes kręci także często w domu - z natury swej pozbawione pianki z codziennych firmowych ploteczek, omawiania garderoby i trendów w tv - obfituje jedynie w małe radości hand-made.
Więc, jak zaznaczyłam, zamierzam się chwalić, zupełnie nieskromnie. Wszystkim, co mi się uda lub nie, nie przejmując się faktem, że w dobie fotografii cyfrowej oraz powszechnej dostępności materiałów art&craft - każdy może zostać artystą i dzieci na kółku plastycznym mogą sobie z pewnymi tematami poradzić lepiej. Nie szkodzi.
Zaczynam się chwalić już od jutra.
Acha, grafika nagłówka oczywiście od webvilla.pl (lub, jak kto woli: szblonynablogi.pl). Najlepszy web designer w kraju, niestety, nie do końca jeszcze odkryty.
Czy zamowienia na artykuły art będziesz przyjmować?
OdpowiedzUsuńmoże tak, ale nie przewiduję aż takiego sukcesu, poza tym - to strona niekomercyjna:)
OdpowiedzUsuń