niedziela, 17 października 2010

tutu

Dla Skakanki na balet. Ze znalezionych resztek dekoracji sali na naszym weselu (tiul) oraz z tasiemek i wstążek pasmanteryjnych. Nie tam żadne "designs that inspire", ale nie musiałam kupować na allegro. Się uszyło. Rozmyślam o produkcji seryjnej, z większą ilością wariacji i warstw, ale szyje się jak po grudzie, tiul wchodzi pod stopkę. Zatem pozostaje bardzo amatorski unikat;)

2 komentarze: